Żurawie budowlane przewracają budynki w Holandii, 20 osób rannych
To przerażający moment, w którym rząd domów i sklepów został zamieniony w gruzy po tym, jak dwa dźwigi podnoszące duży odcinek mostu zawaliły się pod ciężarem i przewróciły.
Jeden mężczyzna został podobno wyciągnięty żywcem z gruzów po tym, jak duże dźwigi zawaliły się na mieszkania i sklepy z widokiem na kanał w Alphen aan den Rijn, w południowej Holandii, dziś po południu.
Służby ratownicze początkowo uważały, że około 20 innych osób zostało rannych w tym dramatycznym incydencie, ale później potwierdziły, że nikt inny nie został ranny. Pies został jednak znaleziony martwy na miejscu zdarzenia.
Dramatyczny materiał filmowy z tego zdarzenia pokazał dwa wieżowe żurawie niosące kawałek asfaltu, zanim zaczął się on kołysać poza kontrolą.
Żurawie następnie wydawały się uginać pod ciężarem segmentu mostu i przewróciły się na pobliski rząd budynków, przecinając je i wysyłając chmurę pyłu w powietrze.
Przenoszony przez nie fragment mostu również wylądował na budynkach, które w wyniku zdarzenia zostały praktycznie zrównane z ziemią.
Ratownicy z psami poszukiwali ludzi uwięzionych pod gruzami do godziny 23:00, po czym odwołali akcję poszukiwawczą.
Początkowo strażacy mówili, że około 20 osób zostało rannych, z czego się później wycofali.
Lokalne władze powiedziały później, że nie było żadnych ofiar w tym incydencie, ale lokalne media podały, że jeden mężczyzna został wyciągnięty spod gruzów skarżąc się na ból biodra.
Chociaż nie śmieliśmy mieć nadziei, kiedy zobaczyliśmy materiał filmowy, w tym momencie wydaje się, że nie ma ofiar" - powiedziała burmistrz Liesbeth Spies w oświadczeniu.
Ton Koot - rzecznik straży pożarnej w środkowej Holandii - powiedział, że wierzy, iż mężczyzna został wyciągnięty z wraku i został zabrany do szpitala z obrażeniami biodra.
Dodał: "Dwa dźwigi i odcinek jezdni, który przewoziły, spadły w sumie na pięć domów".
Dźwigi, pracujące z barek, remontowały most Królowej Juliany - most kanałowy z lat 50-tych - kiedy pierwszy z nich przewrócił się.
Drugi dźwig przewrócił się, nie będąc w stanie utrzymać równowagi z powodu dodatkowego obciążenia.
Holenderski kanał telewizyjny NOS podał, że dźwigi przewróciły się na sklep z używaną odzieżą i inny sklep z artykułami plastycznymi i rysunkowymi, ale nie jest jasne, w ile domów uderzyły.
Świadek Dick van Smirren, który sfilmował incydent, powiedział, że widział moment, w którym pomost mostu - przenoszony przez dźwigi - zaczął się poruszać, po czym zakołysał się i wciągnął dźwigi na domy.
Powiedział: "Widzisz, jak unosi się chmura pyłu - to straszny obraz i myślisz: "Kto tam jest?" Nie możesz uwierzyć w to, co widzisz".