Niebezpieczeństwa związane ze zdroworozsądkowym językiem w dziedzinie bezpieczeństwa
The Dangers of Common Sense Language in SafetyPisałem
wcześniej, już w 2015 roku, o zagrożeniach związanych ze zdroworozsądkowym językiem:
- https://safetyrisk.net/non-common-sense-mythology/
- https://safetyrisk.net/the-common-sense-fallacy/
- https://safetyrisk.net/do-the-right-thing-its-common-sense/
- https://safetyrisk.net/common-sense-non-sense/
- https://safetyrisk.net/common-sense-is-non-sense/
- https://safetyrisk.net/you-dont-believe-in-common-sense/
Wydaje się, że Safety ma niewielką świadomość niebezpiecznych produktów ubocznych znacznej części swojego głupiego języka ani trajektorii, jaką taki język wyznacza, mówiąc do ludzi bez sensu:
- https://safetyrisk.net/believe-the-impossible-and-speak-nonsense-to-people/
- https://safetyrisk.net/spin-nonsense-language-and-propaganda-in-safety/
- https://safetyrisk.net/talking-zero-nonsense-to-people/
Język "zdrowego rozsądku" jest ostatnią rzeczą, którą powinno się promować w Safety. Tworzy on ideę, że istnieje wspólny zestaw rzeczy, które powinny być znane lub zakłada się, że są znane przez wszystkich w zakresie bezpieczeństwa. ... jeśli tego nie wiesz, to ja ci to powiem.
Nikt tak naprawdę nie wierzy w zdrowy rozsądek, tak samo jak nie wierzą w niego rozporządzenia i przepisy prawne. Dlatego właśnie indukcje są obowiązkowe, ponieważ zdrowy rozsądek nie istnieje. Indukcje są strategią mającą na celu próbę stworzenia "wspólnej wiedzy", ale nawet wtedy nie jest to zbyt skuteczne, ponieważ wiele indukcji jest źle przeprowadzonych (https://safetyrisk.net/skills-in-presentations-toolbox-and-inductions/ ).
Każdy, kto ma mgliste pojęcie o naturze: Edukacji, Uczenia się, Motywacji, Osobowości, Rozwoju Intelektualnego, Inteligencji Uczenia się, Różnorodności Ludzkiej i Inteligencji Kognitywnej nigdy nie mówiłby głupim językiem o 'zdrowym rozsądku' jako mistycznym atrybucie dla kogokolwiek. Mądry lider wie, że nic nie pobije starego, dobrego, pokornego dociekania (https://www.bkconnection.com/static/Humble_Inquiry_EXCERPT.pdf ).
Wikepedia (https://en.wikipedia.org/wiki/Common_sense) definiuje zdrowy rozsądek jako: Zdrowy rozsąd ek to zdrowy, praktyczny osąd dotyczący codziennych spraw lub podstawowa umiejętność postrzegania, rozumienia i osądzania w sposób, który jest wspólny(tj. wspólny dla
) prawie wszystkich ludzi.Gdyby coś takiego istniało jak "podstawowa zdolność do postrzegania, rozumienia i osądzania w sposób, który jest podzielany przez (tj. wspólny
dla) niemal wszystkich ludzi", z całą pewnością NIE mówiłbyś o tym ludziom. Jedną z najbardziej niebezpiecznych rzeczy w bezpieczeństwie jest zakładanie. Zakładanie, że inni wiedzą to, co Ty wiesz lub powinni wiedzieć, a następnie działanie w oparciu o to, to przepis na katastrofę.Niestety, bezpieczeństwo jest naprawdę dobre w mówieniu ludziom bzdurnych rzeczy, a następnie drapaniu się po głowie, gdy trajektoria wyznaczona przez język pomaga
w osiągnięciu zamierzonego celu.Na przykład, jeśli powiesz, że "bezpieczeństwo to wybór, którego dokonujesz", to w rezultacie uwierzysz, że każda forma braku bezpieczeństwa została wybrana. Jeśli więc ludzie "wybierają" bycie niebezpiecznym, to musi nastąpić brutalizm. Umyślny brak bezpieczeństwa musi być karany zgodnie z ustawą i rozporządzeniem.
Jeżeli "wszystkim wypadkom można zapobiec", to należy zrozumieć, że nie zastosowano środków zapobiegawczych, ale można było je zastosować. Ponownie, jakikolwiek zamiar bycia niebezpiecznym musi być karany zgodnie z Ustawą i Rozporządzeniem i ponownie rezultatem takiego języka jest brutalizm.
Moje doświadczenie z językiem "zdrowego rozsądku" jest takie, że jest on najczęściej używany do osądzania innych jako pozbawionych pewnej formy wiedzy, którą zakłada się, że każdy posiada. Słyszy się takie wyrażenia w mediach i od kierownictwa, które mówi tak kretyńskie rzeczy jak: 'zdrowy rozsądek podpowiedziałby ci, żebyś nie podnosił transformatora z takim Frannerem' (https://www.abc.net.au/news/2018-04-19/manslaughter-charges-crane-driver-university-canberra-hospital/9675188). Tak, ale ktoś to zrobił i jest wiele powodów, dla których wypadki się zdarzają, a sądy często stwierdzają "brak ustaleń". To tylko Bezpieczeństwo myśli, że jest sędzią, ławą przysięgłych i katem.
Każdy, kto ma doświadczenie w badaniu wypadków wie, że tragiczne zdarzenia są: złożone, niechlujne, podłe i nigdy nie są proste. Jedynie Bezpieczeństwo wydaje się biegać w kółko, wygłaszając uproszczone bzdury w rodzaju "zdrowego rozsądku". Mówienie językiem "zdrowego rozsądku" na placu budowy w rzeczywistości powoduje wypadki, ponieważ wszyscy są przekonani, że wiedza niezbędna do zachowania bezpieczeństwa jest znana każdemu.
Jeśli więc widzisz, że Bezpieczeństwo opisuje zdrowy rozsądek "jako umiejętność, której należy się nauczyć" (https://commonsensei.com.au/ ), to nie chodzi tu o zdrowy rozsądek. Wiedza powszechna NIE jest "umiejętnością" i nigdy nie powinniśmy mówić o niej w ten sposób. Umiejętności i wiedza to dwie wyraźnie różne rzeczy. Co więcej, mówienie o zdrowym rozsądku jako o jakiejś "mistycznej, świętej umiejętności", którą należy nabyć, jest jeszcze gorsze. Jeśli coś wymaga "nauki" od Mistrza (sensei) na temat bezpieczeństwa to z założenia NIE jest to powszechne ani nigdy nie będzie.
Nic nie pobije zwykłego, starego, prostego słuchania iCue (https://safetyrisk.net/conversational-icue/ ).
Bezpieczeństwo na co dzień (https://safetyrisk.net/everyday-safety/) nie potrzebuje sztuczek, bzdurnego języka, meerkatów (https://safetyrisk.net/meerkat-mythology-in-safety/), technik papierkowej roboty, kreskówek, zer czy bohaterów, aby promować bezpieczeństwo. Bieganie dookoła i "mówienie" ludziom, jak mają być bezpieczni, nie działa i po prostu pokazuje, że twoje indukcje nie działają. Myślenie o bezpieczeństwie jako o jakiejś mistycznie nabytej umiejętności jest szalone. W bezpieczeństwie nie chodzi o "mówienie", ale o słuchanie, nie chodzi o bohaterów, ale o obecność, nie chodzi o żadne mistyczne przesłanie, ale o nadanie mu znaczenia (https://safetyrisk.net/the-medium-is-the-message/).
Im bardziej Bezpieczeństwo rzuca dzwoneczki i gwizdki (https://safetyrisk.net/bells-and-whistles-and-due-diligence/) na problem zrozumienia, tym mniej istotne i skuteczne będzie jego działanie. Dzwonki i gwizdki są zawsze przyznaniem, że podstawy nie działają (https://www.humandymensions.com/product/it-works-a-new-approach-to-risk-and-safety/) i czy nie nadszedł czas, aby Bezpieczeństwo wróciło do podstaw?
Jaka szkoda, że podstawy niezbędne do wykonywania pracy związanej z bezpieczeństwem nie są ujęte w AIHS BoK lub WHS Curriculum (https://safetyrisk.net/essential-preparation-for-a-safety-job/). Jaka szkoda, że Bezpieczeństwo musi uciekać się do sztuczek i drobiazgów, aby spróbować być skutecznym, zamiast skupić się na NIE mówieniu, ale raczej na rozwijaniu podstawowych umiejętności słuchania, dialogu i rozmowy.
- Bio
- Ostatnie posty
- Więcej o Robie
Dr Rob LongEkspert
w dziedziniepsychologii społecznej, dyrektor i trener w Human DymensionsLatestposts by Dr Rob Long (zobacz wszystkie)
- Mowa, raportowanie i zaufanie do bezpieczeństwa - 19 lipca 2021r.
- Czy ludzie zajmujący się bezpieczeństwem są wykrywaczami kłamstw? - 18 lipca 2021 r.
- Kiedy widzenie NIE jest wierzeniem - 13 lipca 2021r.
- Udzielanie i przyjmowanie porad w zakresie bezpieczeństwa - 12 lipca 2021r.
- Dochodzenia na sposób IOSH - 9 lipca 2021r.
Prosimy o udostępnianie naszych postów
- Kliknij, aby wydrukować (Otwiera się w nowym oknie)
- Kliknij, aby wysłać to do przyjaciela (Otwiera się w nowym oknie)
- Kliknij, aby udostępnić na LinkedIn (Otwiera się w nowym oknie)
- Kliknij, aby udostępnić na Twitterze (Otwiera się w nowym oknie)
- Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie)
- Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie)
- Kliknij, aby udostępnić na Pinterest (Otwiera się w nowym oknie)
- Kliknij, aby udostępnić na Reddit (Otwiera się w nowym oknie)
- Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie)