Mówiąc o ochronie własnej pracowników, operator ładowarki z dwuletnim doświadczeniem w górnictwie powiedział: "Trzeba po prostu przestrzegać zasad, takich jak zakładanie blokad w ramach LOTO. Większość ludzi ma duże doświadczenie. Wiedzą, że nie należy robić czegoś takiego, jak ponowne uruchamianie sprzętu lub maszyn podczas konserwacji lub czyszczenia."

Czy rzeczywiście jest to ryzyko?

W ciągu zaledwie 6 lat (od 2009 do 2014 roku), 13 pracowników w zakładach SSG&A zginęło, ponieważ sprzęt lub maszyny nie były zamknięte na klucz i nie były oznakowane, kiedy powinny być.

Czterech z tych pracowników zginęło, ponieważ sprzęt, taki jak taśma, został podłączony do prądu przez współpracownika, który nie zdawał sobie sprawy, że w tym czasie przeprowadzana jest na nim konserwacja.

To się naprawdę zdarza.

Pracownik z ponad 10-letnim stażem opowiedział o sytuacji, w której zdecydował się nie blokować zsypu, mówiąc: "Pewnego razu wszedłem na zsyp i wysypywałem materiał z zsypu bez blokady.

Wiedziałem, że powinienem był ją zablokować, ale wiedziałem też, że w tej części wyrobiska nie było nikogo innego. Nic się nie stało, ale patrząc wstecz, była to naprawdę zła decyzja.

Tak, nie było nikogo innego w tym rejonie, kiedy zaczynałem pracę, ale ktoś mógł podjechać i włączyć taśmę, kiedy ja tam byłem. Stałem na taśmie, przesypując materiał.

Gdyby ktoś włączył taśmę, zaniósłby mnie prosto do zsypu i zrzucił z góry, a ja bym spadł i prawdopodobnie zginął."