Jesteś na dachu, gdy twój partner doznaje nagłego ataku serca lub innego rodzaju urazu, w wyniku którego nie reaguje. W jaki sposób samotny strażak może szybko wyciągnąć tego strażaka, aby dać mu jak największe szanse na przeżycie?

Cóż, jeśli twój oddział używa pięcio- lub sześcioosobowego wozu i parkuje drabinę wieżową (szofer jest przy wozie z podniesioną platformą) przed każdym pożarem mieszkania, to naprawdę nie powinno to być takie trudne do rozgryzienia.

Lepszym pytaniem jest: Jak straż pożarna, która nie ma wystarczającej liczby pracowników i sprzętu, może szybko uwolnić tego strażaka, tak aby mógł otrzymać zaawansowaną opiekę medyczną w ciągu dwóch do trzech minut od upadku?

Tematy pokrewne